biedronka, maskotka, przytulanka, szycie, szycie od podstaw, DIY, biedroneczki są w kropeczki

Biedronka przytulanka

Biedroneczki są w kropeczki

Pokażę Wam dzisiaj biedronkę przytulankę, która powstała wczoraj. Radość jaką widzę na twarzy mojego dziecka przy każdym nowym pluszaku sprawia, że chce mi się szyć kolejne i kolejne…

Przyjęłam zasadę, że jak podoba się coś Zosi na rysunku, to jako maskotka również będzie. Na rysowałam prostą biedronę, a Zosia polajkowała 😉 (więcej…)

wykrój, pszczółka, tutorial, maskotka, przytulanka, polar minky, bawełna, DIY, polar, szycie, szycie od podstaw, jimi sews, dzimi szyje

Pszczółka przytulanka (Maja)

Pszczółka dla mojej małej Pszczółki

Dawno mnie tu nie było, co nie znaczy, że spoczęłam na laurach ;). Brakowało mi czasu na wiele ważnych dla mnie spraw. Z czegoś musiałam zrezygnować i między innymi padło właśnie na bloga… Teraz dla odmiany czasu mam całkiem sporo, więc będę Was „gnębić” kolejnymi wpisami 😉

Moja córeczka jest aktualnie na etapie poznawania bajek z mojego dzieciństwa.Szczególnie przypadła jej do gustu Pszczółka Maja. Uszycia Pszczółki Mai pewnie jeszcze długo się nie podejmę. Ani umiejętności wystarczających nie mam, ani porządnego sprzętu do szycia, ale moje dzieciątko ma dopiero 2 latka i nie jest jeszcze zbyt wymagająca. Prawdę powiedziawszy dla niej w tym momencie wszystkie pszczółki to Maja. Tym lepiej dla mnie :). (więcej…)

Wielkanoc, DIY, kurczaczek, zajączek, zwierzątka wielkanocne, polar Minky, szycie

Kurczaczki i zajączki Wielkanocne

Był Bożonarodzeniowy renifer, teraz przyszedł czas na  kurczaczki i zajączki Wielkanocne do koszyczka ze Święconką.

Formy wyszukałam w internecie i spośród tych widocznych na poniższym zdjęciu wybrałam dwie. Może jeszcze w przyszłym tygodniu uda mi się znaleźć trochę czasu na uszycie pozostałych dwóch, to też się nimi pochwalę 🙂 (więcej…)

spódnica, szycie, szycie od podstaw, DIY, tutorial

Płócienna spódnica na gumce

O bieżniku, który został spódnicą

Wybrałam się ostatnio na małe polowanie po second hand’ach. Oprócz upatrzonej już wcześniej spódnicy z pięknej, kamelowej skóry (do tematu tej spódnicy na pewno jeszcze wrócę w innym poście), kupiłam kilka zasłon, obrusów i jeden, wspomniany w tytule, bieżnik w kolorze pieczonego buraka.

Ostatnio trudno u mnie o wolną chwilę, jednak z tym nie mogłam czekać 🙂 w końcu pół godziny, to nie tak wiele. Tyle własnie czasu potrzebowałam, na uszycie tej spódnicy. (więcej…)