Zośka – mała baletnica
Pobuszowałam ostatnio trochę na “alledrogo” 😉 wśród dzianin dresowych (złożyłam skromne zamówienie fotka dzianin) i natknęłam się na piękną dresówkę w baletnice. Kupiłam oczywiście kawałek, żeby uszyć coś dla mojej małej Blondyneczki. Powstała dzianinowa tunika.
Wykroiłam elementy na podstawie innej tuniki, którą kupiłyśmy kiedyś w jednej z sieciówek. Będzie to tuniczka bez rękawów, zarówno na lato, jak i zimę – ubrana na długi rękaw.
Spięłam szpilkami przód i tył ubranka, zszyłam ramiona i boki szwem prostym
Oba elementy wycięłam identyczne, więc po ich zszyciu pogłębiłam dekolt z przodu tuniki
Następnie podłożyłam brzeg materiału przy szyi i przeszyłam ściegiem prostym w odległości około 0,5 cm od brzegu. Podłożyłam krawędź pojedynczo, ponieważ jest to dresówka, której brzeg się nie strzępi
Następnie dwukrotnie wywinęłam końce rękawów do zewnątrz i przeszyłam na dole i górze pojedynczym szwem tak, by się nie odwijały
Dolną krawędź tuniki pozostawiłam bez podszycia.
Zośka jest zadowolona z efektu, a to dla mnie najważniejsze
Pozdrawiam
Jowita