Coś, co każda z Nas w swojej szafie mieć powinna
Czarna, tiulowa spódnica to podobno absolutny must have każdej damskiej szafy. Sama nigdy takiej nie miałam, a teraz przyszło mi uszyć taką spódnicę, ale nie dla siebie… Continue reading
Czarna, tiulowa spódnica to podobno absolutny must have każdej damskiej szafy. Sama nigdy takiej nie miałam, a teraz przyszło mi uszyć taką spódnicę, ale nie dla siebie… Continue reading
Pokażę Wam dzisiaj biedronkę przytulankę, która powstała wczoraj. Radość jaką widzę na twarzy mojego dziecka przy każdym nowym pluszaku sprawia, że chce mi się szyć kolejne i kolejne…
Przyjęłam zasadę, że jak podoba się coś Zosi na rysunku, to jako maskotka również będzie. Na rysowałam prostą biedronę, a Zosia polajkowała 😉 Continue reading
Dawno mnie tu nie było, co nie znaczy, że spoczęłam na laurach ;). Brakowało mi czasu na wiele ważnych dla mnie spraw. Z czegoś musiałam zrezygnować i między innymi padło właśnie na bloga… Teraz dla odmiany czasu mam całkiem sporo, więc będę Was “gnębić” kolejnymi wpisami 😉
Moja córeczka jest aktualnie na etapie poznawania bajek z mojego dzieciństwa.Szczególnie przypadła jej do gustu Pszczółka Maja. Uszycia Pszczółki Mai pewnie jeszcze długo się nie podejmę. Ani umiejętności wystarczających nie mam, ani porządnego sprzętu do szycia, ale moje dzieciątko ma dopiero 2 latka i nie jest jeszcze zbyt wymagająca. Prawdę powiedziawszy dla niej w tym momencie wszystkie pszczółki to Maja. Tym lepiej dla mnie :). Continue reading
Saszetka/nerka to coś, co każdy powinien posiadać przynajmniej w jednym egzemplarzu. Kiedy wybierasz się na rower, spacer, czy wędrówkę po górach jest niezastąpiona. Ja przekonałam się o tym w ubiegłym sezonie. Continue reading
Najwięcej przyjemności daje mi zawsze szycie dla najmłodszych, ich radość jest nieoceniona.
Tym razem uszyłam konika dla mojej córeczki. Z tym zamiarem nosiłam się już dosyć długo, ponieważ koń jest maskotką rodziny. Trochę to odwlekałam, ponieważ bałam się efektu, nie mniej jednak nie miałam zbyt dużego wyboru. Continue reading
Nie wiem czym się kierowałam kupując te spodnie w second handzie, ale jakoś nie mogłam ich tam zostawić (mówiły do mnie ;)).
Był Bożonarodzeniowy renifer, teraz przyszedł czas na kurczaczki i zajączki Wielkanocne do koszyczka ze Święconką.
Formy wyszukałam w internecie i spośród tych widocznych na poniższym zdjęciu wybrałam dwie. Może jeszcze w przyszłym tygodniu uda mi się znaleźć trochę czasu na uszycie pozostałych dwóch, to też się nimi pochwalę 🙂 Continue reading
Ta czapka z dzianiny powstała na kolejne zamówienie Karoli i będzie prezentem świątecznym. Może nie powinnam się do tego przyznawać, ale zajęło mi to jakieś 40, może 50 minut z rozgrzaniem żelazka i wypracowaniem . Continue reading
Wybrałam się ostatnio na małe polowanie po second hand’ach. Oprócz upatrzonej już wcześniej spódnicy z pięknej, kamelowej skóry (do tematu tej spódnicy na pewno jeszcze wrócę w innym poście), kupiłam kilka zasłon, obrusów i jeden, wspomniany w tytule, bieżnik w kolorze pieczonego buraka. Ostatnio trudno u mnie o wolną chwilę, jednak z tym nie mogłam czekać 🙂 w końcu pół godziny, to nie tak wiele. Tyle właśnie czasu potrzebowałam, na uszycie tej spódnicy. (more…)