spódnica, DIY, spódnica z zasłony, kontrafałdy, spódnica w kwiaty, szycie, szycie od podstaw

Miała być zasłonka, a jest spódnica

Pokażę Wam dzisiaj moją pierwszą spódnicę. Powstała mniej więcej w marcu tego roku.

Krótki czas po tym, jak dostałam maszynę, wybrałam się na zakupy do IKEI. Potrzebowałam między innymi zasłonki do pokoju dla dziecka. Pomyślałam, że skoro mam już maszynę, to mogę uszyć ją sama. To chyba nic trudnego, więc kupiłam tkaninę. Kiedy przyszedł moment szycia, uznałam, że zasłonka może poczekać, a ja mam potrzebę uszycia czegoś bardziej skomplikowanego. Czegoś, co może przynieść mi satysfakcję. Padło na spódnicę. Dużo czasu zajęło upinanie kontrafałd (wtedy jeszcze nie wiedziałam, że tak się to nazywa :)). Chciałam, żeby była z jednego kawałka, więc musiałam tak ją upiąć, żeby była w moim rozmiarze, kontrafałdy były równomiernie rozłożone i nie było potrzeby cięcia tkaniny. Po długich zmaganiach udało się. (więcej…)